Napisałam wczoraj na twitterze, że dzisiaj wyjśnie Wam powód mojej długiej nieobecności. Nie chcę Waszej litości, współczucia, tylko zrozumienia.
Jak pewnie zauważyliście, ostatnie odcinki nie były najwyższej wagi, krótkie i beznadziejne. Dlaczego? Ostatnimi czasy nie czułam się dobrze, dodatkowo jak wiecie miałam egzamin poprawkowy z matematyki. Trochę się zmieniło w moim życiu. Na gorsze.
Matematyki nie zdałam, zabrakło mi 0.5pkt. o ironio. Przez ostatnie tygodnie skupiałam się jedynie na szkole, z marnym skutkiem jak widać. Niestety po drodze wpadły mi problemy, z których do tej pory nie wyszłam.
Wiem, że mam depresję, kilka razy również się ciełam, aby poczuć się lepiej. Do tej pory prowadzenie bloga było moją ucieczką od problemów, jednak kilka tygodni temu zauważyłam, że to mi już nie pomaga. Musiałam się odetnąć od wszystkiego, uspokoić się. W tej chwili na nowo mogę stwierdzić, że blog w pewien sposób mi pomaga.
Taaaaaa jak bardzo załośnie to brzmi? Mniejsza. Chcę powiedzieć że od weekendu odcinki na nowo się pojawią. Postaram się aby moje problemy osobiste nie mieszały się już z prowadzeniem bloga.
Przepraszam.
Pamiętaj , że ci którzy byli z tobą od początku kochają cię i twoje opowiadania.Nie poddawaj się i walcz.
OdpowiedzUsuńJeśli chciałabyś pogadać odpisz na mój komentarz a skontaktuje się z tobą:)
Rozumiem cię, życie nie jest łatwe. Pamiętaj, że w ciebie wierzę i jestem pewna, że poradzisz sobie ze wszystkimi problemami :) I nie tnij się! Uwierz mi, że to ani trochę nie pomoże...
OdpowiedzUsuńDo następnego Skarbie <3
Mam nadzieję że wszystko będzie dobrze :* dasz radę przetrwać taki okres w życiu, wierzę w ciebie!
OdpowiedzUsuńKochanie, bedzie dobrze <3333
OdpowiedzUsuńJesteśmy z Tobą <3 rozumiem, też mam problemy. :c
OdpowiedzUsuńPopatrz na to z innej strony. Będziemy razem pisać maturę :D
OdpowiedzUsuńKochanie, nie przepraszaj. Każdy czasami ma trudniejszy okres w zyciu. Tak bywa. Jednak i tak cie podziwiam, bo bardzo dzielnie sie trzymasz. Przerwa sie nie przejmuj. Tak swietnie piszesz, ze tylko idioci by zostawili ya genialna historie. Prosze cie jedynie o to bys sie nie ciela. To nie jest rozwiazanie. Jak bedziesz chciala pogadac z kims to smialo pisz. Kocham,xx
OdpowiedzUsuńBardzo dużo musiałaś przejść Aniołku. Jesteśmy z Tobą, pamiętaj. Ja zawsze będę czytać Twojego bloga <3 <3 <3
OdpowiedzUsuńRozumiem cię i to jeszcze bardziej niż ktoś inny wiem co depresja i wiem też że trudno się z niej wydostać pamiętaj jedynie o tym że nie jesteś sama możesz z kimś porozmawiać o tym co się dzieję musisz walczyć z depresją i problemami nie możesz zamknąć się w sobie musisz walczyć co do bloga to tym na razie się nie przejmuj wierzę w ciebie że wyjdziesz z tego bagna pamiętaj że jesteśmy z tobą a jak byś chciała kiedyś pogadać czy popisać podaj swój numer gg a napisze do ciebie i pomogę ci jeśli będziesz oczywiście tego chciała. Trzymaj się ciepło pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuń